Ostatnio kupiłam zeszyt. Z zamiarem planowania i pisania w nim
opowiadań, szczególnie fanfiction. Tak się składa, że trochę
wcześniej wiedziona sentymentem zaczęłam odświeżać sobie jedną
z ukochanych kreskówek z czasów podstawówki. Jeszcze w okolicach
pierwszego sezonu błysnął mi jakiś pomysł na fanfiction. Pomysł
ten był akurat pierwszym zanotowanym w ostatnio kupionym zeszycie.
Szczęście w nieszczęściu, zeszyt ten miał paskudną okładkę.
Nie było więc innego wyjścia, jak zmienić okładką na taką,
która upamiętni tego pierwszego fanfika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz