sobota, 12 stycznia 2013

Wódka na kaszelek

Wchodzenie do kuchni z samego rana może bywać niebezpieczne. Gdy jednak w gardło wysycha jak ziemia Sahary, warto jest zaryzykować.
'Tylko sięgnę po sok...' pomyślałam i zaraz pożałowałam tej decyzji.
  - Fuuuu, nie będę pił tych syropów, są paskudne! - jęczał Tościk (mój młodszy brat), gdy mama podsuwała mu kieliszek z syropem.
Trochę mnie to zdziwiło - mama nigdy nie podaje syropów w dołączanych do lekarstw miarkach, do złudzenie przypominających kieliszki do...
  - To wygląda zupełnie jak wódka - wypaliłam bez zastanowienia, wskazując na kieliszek z przeźroczystym płynem.
Mama spiorunowała mnie wzrokiem. Nic jednak nie powiedziała, bo w tym momencie Tościk z szatańskim uśmiechem chwycił kieliszek. Zatkał nos i duszkiem wypił całą zawartość.
  - Taaak, coś z wódki w tym jest - skwitował, krzywiąc się jak 'zawodowy gracz'. Chwycił więc następną butelkę z syropem i wręczył osłupiałej mamie - teraz czas na whisky!

I tak bez żadnych problemów Tościk pochłonął wszystkie przepisane mu lekarstwa. A mama przez cały ten czas milczała nie wiedząc, czy dziękować mi za pomoc czy łajać za demoralizowanie brata.

9 komentarzy:

  1. haha nieźle naprawdę fajnie ;D
    Nigdy bym na to nie wpadła ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog. Będę tu wpadać częściej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję ~ Jesteś nominowana przeze mnie do Liebster Blog Award. Więcej szczegółów : http://moje-zycie-moja-sprawa-oliwia.blogspot.com/2013/01/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Ło, kobieto, wieki mnie tu nie było (ha, tak to już jest, gdy ktoś zmuszony jest do odstawienia blogowego życia, żeby udawać, że przygotowuje się do olimpiad), a tu tyle... O TYLE tylko nowych notek? *pokazuje na palcach jakąś niewyobrażalnie małą liczbę* Bądź co bądź, obiecuję, że już będę się tu pojawiać regularnie(j), a jeśli nie, to pozwalam się zwyzywać i zbić.
    Demoralizacja brata? Hm, nie martw się, mogłaś gorsze rzeczy zrobić, a tu tylko zasugerowałaś mu możliwość upojenia alkoholowego przy rodzicielce - norma, tyle Ci moja droga powiem!

    OdpowiedzUsuń
  5. pomysłowe ^^
    Zapraszam w wolnej chwili do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz wspaniałego bloga :)
    Zapraszam Cię również na bloga, który nie jest mój, jednak cel jego istnienia urzekł mnie. Może też przyłączysz się do tej akcji? "Mogę zmienić świat tylko z tobą:)"
    http://f-me-i-am-famous.blogspot.com/p/blog-page_5828.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że wstawiłaś link! Jak na razie, ten blog na pewno zmienił mój świat. Mam nadzieję, że też dam radę coś zrobić!

      Usuń